Śnieżne zawieruchy i siarczyste mrozy najprawdopodobniej nas w tym roku ominą. Jednak nawet lżejsza zima może dać się we znaki domowym czworonogom! Jak zmieniają się potrzeby naszych pupili podczas tej pory roku i jak dbać o psa zimą? Oto kilka ważnych wskazówek!

Dlaczego powinniśmy dbać o psa zimą w szczególny sposób?

Wielu opiekunów psów żyje w błędnym przeświadczeniu, że psy są doskonale przystosowane do przetrwania nawet najcięższej zimy bez zbytniej pomocy ze strony człowieka. Niestety nie jest to prawdą. Wiele stuleci spędzonych u boku człowieka i sztuczna selekcja doprowadziły do wielu zmian u czworonogów – nienaturalnie szczupłych sylwetek, płaskich czaszek czy zmian w strukturze futra. Również miejskie środowisko niesie ze sobą wiele nienaturalnych, zimowych zagrożeń, do których domowe zwierzaki nie miały szans się przystosować. Dlatego jeśli chcemy, by nasz pupil towarzyszył nam dzielnie w spacerach nawet podczas mrozów, musimy odpowiednio zadbać o jego potrzeby!

Największe zimowe niebezpieczeństwa

Najpoważniejsze zagrożenia podczas ujemnych temperatur to odmrożenia i hipotermia, czyli nadmierne wyziębienie organizmu. Psiak, który zbyt długo przebywa na zimnie, może mieć trudności z utrzymaniem prawidłowej temperatury swojego ciała – szczególnie, gdy jego sierść pozbawiona jest podszerstka lub gdy jest on przyzwyczajony do przebywania w temperaturze pokojowej. Również psy podwórkowe, którym nie zapewni się odpowiedniego schronienia w postaci ogrzewanej budy lub dostępu do domu, mogą nie poradzić sobie z panującym zimą mrozem. Dlatego każdy opiekun psa powinien podczas zimowych spacerów bacznie obserwować swoje zwierzę, a w przypadku zauważenia objawów odmrożenia lub hipotermii, od razu zgłosić się do lekarza weterynarii.

Odmrożenia

Wystawiony na mróz organizm przekierowuje krew do wnętrza ciała celem ogrzania najważniejszych narządów. W efekcie zmniejsza się krążenie w takich częściach ciała, jak uszy, łapy czy ogon, które stają się bardzo wrażliwe na odmrożenia. Problem ten łatwo jednak przeoczyć. Pierwszym objawem odmrożenia jest zmiana koloru skóry na blady lub szary,a także jej stwardnienie. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do głębokiej martwicy, w przypadku której konieczna będzie amputacja!

Hipotermia

Zbyt długie przebywanie na mrozie, szczególnie u psów chorych, starszych lub wychudzonych, może skutkować także wyziębieniem całego organizmu zwierzaka. W początkowym stadium hipotermii czworonóg będzie wyraźnie trząsł się z zimna. Z czasem, gdy temperatura jego ciała zacznie spadać, może stać się apatyczny i osłabiony, bicie jego serca zwolni i przestanie on reagować na bodźce. Ciężka hipotermia stanowi poważne zagrożenie dla życia psa.
Jak dbać o psa zimą?
Oprócz obserwacji zachowania naszego pupila powinniśmy taże pamiętać o zapewnieniu mu odpowiedniego komfortu. Oto kilka sposobów na to, jak prawidłowo dbać o psa zimą!

Nie wstydź się ubranka!

Zakładanie psu ubrania zimą to nie zawsze fanaberia opiekunów i ślepe podążanie za modą. Psiaki o krótkiej sierści (takiej jak amstaff czy bokser), bardzo smukłej sylwetce (np. chart), czy miniaturowych rozmiarów (yorki, chihuahua) są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Również starsze, chore lub wyniszczone czworonogi mogą odczuwać ogromny dyskomfort podczas zimowych spacerów. Jeśli zauważysz, że twój pies trzęsie się zimna, kuli albo odmawia dłuższej przechadzki, zafunduj mu ciepłe, dobrze dopasowane ubranko!

Zadbaj o psie łapki!

Lodowate chodniki i posypane solą ulice potrafią poważnie uszkodzić opuszki psich łap. Również drobinki śniegu przyczepiające się do futra między opuszkami mogą drażnić czworonoga do tego stopnia, że spacer stanie się dla niego męczarnią! Dlatego zimą powinniśmy w szczególny sposób zadbać o łapy naszego pupila, wycinająć włosy znajdujące się między opuszkami, dokładnie czyszcząc je z soli po każdym spacerze i smarując opuszki zabezpieczającym balsamem. Wyjątkowo wrażliwym czworonogom warto kupić specjalne psie buty i zakładać je na każdy zimowy spacer.

Zapewnij odpowiednią dietę!

Psiaki spędzające zimę na zewnątrz powinny mieć zapewnione nie tylko ciepłe schronienie. Również ich dieta wymagać będzie odpowiednich modyfikacji. Ogrzewanie organizmu to ogromny wysiłek, nawet dla psa z wyjątkowo bujną sierścią. Dlatego jeśli nasz psiak nie ma możliwości wygrzewania się na ciepłym posłaniu w domu, powinien dostawać wraz z pokarmem dodatkową dawkę kalorii. Najlepiej zrobić to poprzez niewielkie zwiększenie codziennej porcji jedzenia lub dodawanie do każdego posiłku niewielkiej ilości tłuszczu (smalcu lub łoju). W przypadku tłuszczu warto najpierw podać go jednorazowo i sprawdzić, czy taki dodatek nie wywoła u psa biegunki. Podwórkowym psiakom należy też zapewnić stały dostęp do niezamarzniętej wody. Można to zrobić poprzez dodawanie do miski odrobiny oleju i częste sprawdzanie, czy woda nie wymaga wymiany na świeżą. Należy też pamiętać, by woda i jedzenie podawane psu nie były gorące – nie pomoże to zwierzęciu się ogrzać, za to łatwo doprowadzi do poparzenia pyska i przełyku!
Domowe czworonogi utrzymywane w cieple nie potrzebują dodatkowych kalorii – wręcz przeciwnie. Jeśli zimą wolimy wygrzewać się pod kocem zamiast wybierać na długie wyprawy z psem, warto dostosować psią dietę do ograniczonej ilości aktywności. Odpowiednie zmniejszenie porcji jedzenia pomoże zwierzakowi zachować odpowiednią sylwetkę i zapobiegnie otyłości.

Zadbaj o widoczność!

Zimą szybko zapada zmrok, a rano słońce dość późno wstaje. Dlatego większość zimowych spacerów odbywa się w ciemnościach, szczególnie gdy nie ma śniegu. Warto więc zaopatrzyć zarówno psa, jak i siebie, w odblaskowe i świecące elementy. Przyczepiane do obroży świecące zawieszki lub ledowa obroża to dobry sposób, by zapewnić psu bezpieczeństwo podczas spaceru – ostrożności nigdy za wiele!