Branie kota na ręce i przytulanie go w objęciach wydaje nam się doskonałym sposobem na okazanie uczuć domowemu mruczkowi. Jednak niewiele kotów to lubi! Dlaczego koty nie chcą być noszone na rękach, stają się przy tym nerwowe albo nawet drapią?

Nienaturalna sytuacja

Koty uwielbiają wspinać się i obserwować swoje otoczenie z góry. Jednak nagłe oderwanie się od ziemi nie ma z tym nic wspólnego. Utrata gruntu pod nogami, przebywanie w nienaturalnej pozycji i brak solidnego oparcia może sprawiać, że zwierzak poczuje się zagrożony. Nieprzyzwyczajonemu do noszenia na rękach kotu taka sytuacja może także kojarzyć się z atakiem drapieżnika – mruczki w naturze stanowią zdobycz na przykład dla ptaków drapieżnych, które chwytają swoją ofiarę i unoszą ją w pazurach wysoko w górę.

Brak swobody

Trzymanie kota na rękach odbiera mu możliwość swobodnego poruszania się i odejścia od opiekuna, kiedy nie mają ochoty na bliski kontakt. Ograniczenie ruchów bywa ogromnym problemem szczególnie dla kotów, które nie były od małego przyzwyczajane do takich czułości i nie zawsze ufają intencjom opiekuna. Również koty wykazujące nawet lekką obawę przed człowiekiem zareagują na takie zniewolenie drapaniem i wyrywaniem się.

Złe skojarzenia

Branie kota na ręce nie zawsze oznacza pieszczoty – mruczka musimy podnieść, a nieraz także unieruchomić w sytuacjach, za którymi zwierzak nie przepada. Wzięcie kota na ręce może kojarzyć się zwierzakowi z niemiłymi zabiegami pielęgnacyjnymi, wizytą u weterynarza czy zestawianiem ze stołu, na który kot nie powinien wchodzić. Niektóre koty mają także inne złe doświadczenia – mogły być w przeszłości podnoszone w niedelikatny sposób lub gwałtownie zrzucane na podłogę, gdy zaczynały protestować.

Ból i choroba

Mruczek, który dotychczas lubił noszenie na rękach, a teraz zaczyna się przed tym bronić, może odczuwać ból lub dyskomfort wynikający z przeróżnych dolegliwości zdrowotnych. Może być to błahe naciągnięcie mięśnia, lekki ból brzucha wynikający z niestrawności czy lekkie otarcie skóry, ale także przeróżne złamania, czy ból towarzyszący chorobom przewlekłym. Nagła zmiana zachowania zawsze powinna nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u specjalisty. Wyleczenie kota z takich dolegliwości nie zawsze jednak sprawi, że mruczek od razu powróci do dawnych przyzwyczajeń. Wspomnienia o bólu podczas bycia na rękach mogą jeszcze długo mu towarzyszyć i wymagać będą cierpliwego przepracowania.

Jak prawidłowo podnosić kota?

Nawet jeśli zrezygnujemy z tej formy czułości, branie kota na ręce może czasem okazać się konieczne. By sprawić przy tym zwierzakowi jak najmniej przykrości powinniśmy wiedzieć, jak prawidłowo podnosić kota i czego przy tym nie robić:

  1. Nie podnoś kota z zaskoczenia i zadbaj o to, by zwierzak był świadomy sytuacji – pozwól mu się zobaczyć, możesz także wypowiedzieć krótkie hasło oznaczające, że zaraz weźmiesz go na ręce;
  2. Zawsze używaj obu rąk do podnoszenia kota – jedną ręką chwyć mruczka pod klatką piersiową lub brzuchem, z drugiej dłoni zrób podpórkę pod zadek lub tylne łapy;
  3. Podniesionego kota trzymaj w stabilny sposób – pozwól mu oprzeć łapki o twoją klatkę piersiową lub pozwól mu siedzieć na swoim przedramieniu i asekuruj drugą ręką;
  4. Nie przewracaj kota brzuchem do góry i nie podnoś go ponad swoją głowę – już samo podnoszenie dla większości kotów jest nieprzyjemne, takie atrakcje mogą dodatkowo spotęgować stres zwierzaka;
  5. Nigdy nie podnoś kota za kark – dorosłe koty są o wiele cięższe, niż noszone przez matkę kociaki i podnoszenie za skórę na karku może sprawić zwierzakowi ból.